Piłka Nożna

apropo piłki....zgrywamy sie z SHEREKHANEM , SSACHEM i GARRETEM... idzie nam to ciężko... ja mam poważny brak celności...i haha to nie jest zabawne, bo drażni mnie że kiedyś umiałem a teraz nie umiem! pozatym zgranie mamy kompeltnie nieopanowane...rzadko nam cokolwiek wychodzi. a wy co o tym sądzicie ? ci trzej wypowiadać mi sie tu!

Post został pochwalony 0 razy

już się wypowiadam, masz racje co to tego że nie jesteśmy zgrani, ale może jak będziemy jeszcze więcej trenować to wkońcu się zgramy i będą fajniejsze mecze.

Post został pochwalony 0 razy

Fajnie, że się zgrywamy, ale dlaczego z Ssacha i Garreta takie miękkie ogóy?
Dzisiaj szykował się fajny mecz, a oni podkulili ogony i w długą. Wstyd...

A tak poza tym to jest ok.

P.S.
Polska wygrała!

Post został pochwalony 0 razy

	ShereKhan napisał:
	P.S. Polska wygrała!

Tak....chyba w Sudoku.

nasi nigdy już nie wygrają...powinni rozwiązać reprezentacje Polski.

Post został pochwalony 0 razy

na ostatnim treningu wychodziły fajne akcjie ale długo nie pograliśmy, bo Garret sią wywrócił i coś mu się stało, a ShereKhan zastosował leczenie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ssach dnia Pią 10:27, 23 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz

Dickinson, to Ty nie wiesz, że: "Już za cztery lata, już za cztery lata, Polska będzie mistrzem świata!" ? Wink

A tak serio.
Treningi teningami, ale od czasu do czasu należało by zagrać jakiś na prawdę długi i męczący mecz, i wtedy przekonać się, czy założenia realizowane na treningu sprawdzają się w praktyce.

Post został pochwalony 0 razy

masz racje ale to trzeba się umówić z kimś na taki mecz, a nie grać z jakimiś debilami

Post został pochwalony 0 razy

Dlaczego obrażasz ludzi, których zupełnie nie znasz? To, że grają lepiej od Ciebie wcale nie oznacza, że to debile.

Post został pochwalony 0 razy

ja ich znam bo są z mojej szkoły, więc wiem jacy oni są, a czy grają lepiej o demnie to nie wiem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ssach dnia Pon 15:34, 26 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz

Wiem o co chodzi Ssachowi. Sam nie lubię grać z takimi typami. Niekiedy ich gra wygląda tak:
f1 - był gol!
f2 - nie było!
f1 - kur*a był!
f2 - a za*ebać ci?!
Sądze, że jeżeli mamy grać poważniejszy mecz to myślę, przyjemniej gra się ze znajomymi a nie bandą klnących "debili".

Post został pochwalony 0 razy

Przesadzacie...
Za bardzo macie do nich negatywny stosunek. Nie obchodzi mnie czy klną, czy nie mają mózgów czy cokolwiek innego - ja poprostu chcę im strzelić więcej bramek niż oni mi. O to chodzi w futbolu. I nie ważne z kim się gra - zawsze i przy każdym powinno się z siebie dawać maximum.

A skoro tak Was denerwują, to pokażcie im kto jest lepszy. Najlepiej pokonując ich na boisku, a nie uciekając z niego.

Post został pochwalony 0 razy

Może i masz racje, ale i tak wolę grać ze znajomymi. Pokonanie takich typów w piłcę to chyba leprze rozwiązanie, najpierw jednak muszę nauczyć się lepiej grać.

Post został pochwalony 0 razy

Sherekhan ja też nie lubie z takimi osobnikami grać..bo im więcej strzeisz bramek tym większe ryzyko że będzie bójka, nie raz mi sie coś takiego zdarzało że racz z przeciwnej drużyny miał problem bo strzelaliśmy im bramki..tak więc football zmienił się w boks. Nie miłe doświadczenie, nawet jak sie nie bierze w tym udziału.

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego, co opisujecie. A grałęm z naprawdę niezłymi zabijakami. Przykład: obóz w Zarzeczu (nad Jez. Żywieckim) - obok nas obozowała trudna młodzież. głównie z patologicznych rodzin. Graliśmy z nimi mecz, i ja razem z Eonem (też tam był) bez problemów strzelaliśmy bramki i nikt do nas się nie burzył. Ofkors było kilku graczy z Będzina, nawet z jakiś junioró czy coś tam, którzy trzęśli portkami.

Po tym meczu, gdzie jedyne bramki dla naszej drużyny zdobyliśmy Eon i ja zawarliśmy bardziej przyjacielskie stosunki z osobami z drugiego obozu. Football nie dzieli, a łączy!

Post został pochwalony 0 razy

to chyba nie kwestia footballu tylko ludzi.

Post został pochwalony 0 razy