Forum FUCKIN METAL Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
ogólna rozmowa o muzyce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum FUCKIN METAL Strona Główna » Metal & Rock Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
ogólna rozmowa o muzyce
Autor Wiadomość
Tosca
Piekielny Pomiot



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
a wyobrazasz sobie sam wokal bez muzyki;)? wybacz ale troche by to sztucznie wyszlo i malo efektownie. Znajdze sie oczywiscie paru takich, ale nigdy nie porusza odbiorce tak bardzo jak moze to uczynic muzyka. Trzeba tez zwrocic uwage na tekst w wokalu. Sam wokal to malo jesli spiewa o tzw pierdolach;) jednak zgadzam sie co do tego ze wszystko jest wazne i prowadzi do powstania na prawde dobrych zespolow.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:53, 19 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Dickinson
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Oj Tosca .. Lubisz Helloween ja wiem o tym ..ale oni mają teksty o głupotach.. mr Torture traktuje o dzwonieniu na 0-700 o ile sie nie myle ;P


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:59, 19 Kwi 2006 Zobacz profil autora
ShereKhan
Mieszkaniec Stumilowego Lasu



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nienacka.

Post
Dickinson, chytasz za słówka i zmieniasz temat.
Tekst ma znaczenie, ale na pewno nie priorytetowe (vide Rammstein).
Moja hierarchia: muzyka, wokal, tekst. I tego się będę trzymał.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:18, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Dickinson
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Eee tam Faktycznie łatwiej jest robić muzyke bez wokalu niż wokal bez muzyki.No i brzmi ta muzyka jakoś. Ale Choćby nie wiem jak zajebiście grali na wiosłach i kosmiczne sola były, To kiepski wokal rozwali wszystko , a jego brak nie bedzie pasowało do imgu zespołu, to co wtedy ? pewnie szukać lepszego wokalisty... a jednak sie przydaje i to bardzo. Zespół bez frontmana to ryzyko, takie zespoły nie zabawią publiczności na koncertach , a publiczność też lubi pośpiewać i porozmawiać z wokalistą.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:32, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
connector
Twój Stary



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

Post
Jesli mamy do czynienia z wokalem bez muzyki to chyba mamy doczynienia z muzyką Hip-hop..(chociaz nie wiem jak, kiedy i dlaczego ktokolwiek nazwał to muzyką Confused ) Wokal owszem, ale przedewszystkim - melodia, a jesli ktos bawi sie w spiew, to powinien sie postarac, zeby miał tez o czym spiewac, bo zwalony tekst tez popsuje wiele. Wyobrażmy sobie swietnego gitarzyste, znającego sie na teorii, mającego wyczucie melodyki, dołózmy do tego swietną sekcje rytmiczna, idelanie zgranych perkusistę i basistę. Pierwsza mysl słuchaczy: "...no faktycznie, Ci ludzie coś sobą reprezentują.." Po czym wyjdzie taki koles, nie potrafiący spiewac, a nadodatek spiewający o zeszłorocznym śniegu i o babci w której to koszyku ten snieg sie znalazł, wrzucony tam przez jakiegos kmiotka. Kolejna mysl slychaczy jaka sie nasuwa: "...nie, to jednak sa lamerzy i nie warto sie im przysluchiwać..." Gdzie tu poziom? Nie macie wrazenie, ze takie cos pasuje do siebie jak pięść do nosa? Tekst jest cholernie wazny! Dlatego właśnie uwarzam, ze w dobrym zespole wszystko musi sobą cos reprezentowac i potym mozna odróznic profesjonalistów od tych którym sie tak wydaje. Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:30, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Ramoneska
Twój Stary



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Post
Dickinson napisał:
Oj Tosca .. Lubisz Helloween ja wiem o tym ..ale oni mają teksty o głupotach.. mr Torture traktuje o dzwonieniu na 0-700 o ile sie nie myle ;P
Helloween wcale nie ma tekstów o głupotach! widocznie ich nie rozumiesz! A co do wokali...czasem miło jest posłuchać muzykę bez wokalu! i to dobrą muzykę. Polecam np. Malmsteena. Wokaliści u niego byli tylko dodatkiem do niektórych nagrań, a do czegoś w życiu doszedł! Jeden z wielkich! Pokłon dla mistrza!Wink


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:45, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
connector
Twój Stary



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

Post
Ramoneska napisał:
...czasem miło jest posłuchać muzykę bez wokalu! i to dobrą muzykę. Polecam np. Malmsteena. Wokaliści u niego byli tylko dodatkiem do niektórych nagrań, a do czegoś w życiu doszedł! Jeden z wielkich! Pokłon dla mistrza!Wink


Całkowicie sie zgadzam Very Happy Jesli ktos chce sobie zrobic przerwę od spiewu, to polecam wogóle wszystko z pod szyldu G3 Wink Joe Satriani, Yngwie Malmseen, Steve Vai, John Petrucci itp. Majstersztyk pod kazdym względem, cała czwórka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:17, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Tosca
Piekielny Pomiot



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
chyba jednak nie sluchales wszystkich piosenek Helloween;) maja takie glupiutkie niektore, ale wiekszosc raczej posiada jakies przeslanie., posluchaj "Better than row" ta plyta jest na to dowodem;) a co do tego wolaku jeszcze sie przyczepie:P to jesli nawet jest muzyka jest woklai on jest kiepski nawet bardzo to przeciez slucha sie muzyki dla muzyki przede wszystkim a dopiero pozniej wokalu i tekstu, jako ze chcemy by to do nas dotarlo i jakos na nasze zycie wplynelo, wiadomo;) takze jezeli jest dobra muzyka to zaden wokal jej nie zepsuje^^


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:41, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Dickinson
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Hmm no takzgodze sie że G3 są świetni i oni bez wokali wypadają świetnie naprawde.a Co do słabego wokalu przy dobrej muzie, Moje zdanie jest takie SOAD, Dobra muzyka , dupiaty wokal nie słucham tego bo mnie drażni więc jednak nie mam ochoty słuchać muzyki dla muzyki ? chyba nie bo w tym wypadku wokal też tworzy muzyke.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:51, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
connector
Twój Stary



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

Post
Tosca napisał:
a co do tego wolaku jeszcze sie przyczepie:P to jesli nawet jest muzyka jest woklai on jest kiepski nawet bardzo to przeciez slucha sie muzyki dla muzyki przede wszystkim a dopiero pozniej wokalu i tekstu, jako ze chcemy by to do nas dotarlo i jakos na nasze zycie wplynelo, wiadomo;) takze jezeli jest dobra muzyka to zaden wokal jej nie zepsuje^^


no ale wyjatkowo durny tekst będzie Ci godził w odbiór tego co słuchasz. Poza tym, jesli mamy fajny tekst, przedstawiający cos, to muzyka może stworzyć piękne tło, ktore genialnie podkresli nastrój utworu. Nie moze byc tak, ze tekst bedzie o pogrzebie, a muzyka bedzie weselna. (mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi). Wszystko musi ze sobą współgrać


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:32, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Ramoneska
Twój Stary



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Post
Tosca napisał:
chyba jednak nie sluchales wszystkich piosenek Helloween;) maja takie glupiutkie niektore, ale wiekszosc raczej posiada jakies przeslanie., posluchaj "Better than row" ta plyta jest na to dowodem;) a co do tego wolaku jeszcze sie przyczepie:P to jesli nawet jest muzyka jest woklai on jest kiepski nawet bardzo to przeciez slucha sie muzyki dla muzyki przede wszystkim a dopiero pozniej wokalu i tekstu, jako ze chcemy by to do nas dotarlo i jakos na nasze zycie wplynelo, wiadomo;) takze jezeli jest dobra muzyka to zaden wokal jej nie zepsuje^^

akurat piosenki helloween to słuchałam i znam wszystkie, ponieważ jest to jedna z moim ukochanych grup:] i jesli nie potrafisz dostrzec żadnego przesłania, no to o czymś to świadczy;)


Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:30, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Dickinson
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Myśle że to było do mnie, ale no tak mają utwory które mają przesłanie , ale mają też takie gdzie robią sobie jaja. Więc jeżeli śpiewają o tzw pierdołach to przerzucasz te utwory, i słuchasz kolejne kawałki tak ? Myślę że to lekka paranoja. Jeszcze chiałem zapytać was co są dzicie o Concept Albumach?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:13, 20 Kwi 2006 Zobacz profil autora
ShereKhan
Mieszkaniec Stumilowego Lasu



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nienacka.

Post
connector, jaki jest Twój poziom znajomości języków obcych? Pytam nie jako nauczyciel, zeby Cię egzaminowac, ale po to, by się czegoś dowiedzieć. Gdy miałem 14 lat, poziom mojego języka angielskiego był znikomy, a po niemiecku umiałme tylko "Achtung" i "Hende ho!' )nie wiem nawet czy tak to się piszę) wtedy właśnie usłyszałem Rammsteina po raz pierwszy. Nie miałem zielonego pojęcia o czym śpiewają, za to ich muzyka stała się moją ulubioną. Dopiero później, za pośrednictwem internetu dowiedziałem się o czym śpiewają. Muszę przyznać, że tematyka piosenek jest... pretensjonalna i nie zawsze mnie przekonuje.
Wnioski: trzeba mieć całkiem niezły poziom języka obcego (w wypadku kapel zagranicznych) by po pierwszym przesłuchaniu piosenki wiedzieć o czym ona jest. Oczywiście nie mówię o czytaniu tekstu, bo cąłkiem inczej tłumaczy się tekst pisany, a całkiem inaczej śpiewany. I to właśnie z tego powodu to MUZYKA najpierw nas oczarowuje, a dopiero później skupiamy się na tekście.
Przykład może nie na to forum, ale jednak. Czy za sukces Garou w naszym kraju był odpowiedzialny wysoki współczynnik znajomości języka francuskiego? Odpowiedź jest chyba jednoznaczna. Ludzie byli zafascynowani melodią jak i samym językiem (francuski jest świetnym językiem do śpiewania tego typu piosenek), a nie przekazem! Dlatego moja hierarchia nadal wygląda tak samo: MUZYKA, wokal, tekst.

P.S. Sorry za róznego typu literówki, starałem się ich unikac jak mogłem.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 11:03, 21 Kwi 2006 Zobacz profil autora
connector
Twój Stary



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

Post
Mój poziom języka angielskiego określiłbym jako Pre-CAE, w czerwcu piszę Advance'a Wink Uwarzam, ze to wystarczy, zeby za pierwszym razem wyciągnąc chociaz sedno piosenki. Wiadomo, ze nie jestem chodzącym słownikiem i nie znam wszystkich słówek, ale pewne rzeczy jestem w stanie wysłyszec Razz


Post został pochwalony 0 razy
Pią 17:31, 21 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Ramoneska
Twój Stary



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Post
Dickinson napisał:
Myśle że to było do mnie, ale no tak mają utwory które mają przesłanie , ale mają też takie gdzie robią sobie jaja. Więc jeżeli śpiewają o tzw pierdołach to przerzucasz te utwory, i słuchasz kolejne kawałki tak ? Myślę że to lekka paranoja.
akurat utwory robione dla żartu tez są fajne, czy wszystko musi być poważne, wzniosłe? otóż nie!


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:49, 21 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum FUCKIN METAL Strona Główna » Metal & Rock Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
Strona 2 z 15

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin