Forum FUCKIN METAL Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Metal Hammer Festiwal - Katowice - 31.08.2005

 
Odpowiedz do tematu    Forum FUCKIN METAL Strona Główna » Relacje Koncertowe Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Metal Hammer Festiwal - Katowice - 31.08.2005
Autor Wiadomość
ironkostek
Dziecię Diabła



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice, miasto bycze

Post
Metal Hammer Festiwal, 31.08.2005 Katowice Spodek

Katowicki MH Festiwal był niewątpliwie najciekawszą propozycją koncertową tych wakacji. Rozpoczął go reaktywowany Mech, który ukazał mi swe nieznane oblicze. Kawałki z nowej płyty prezentują się, jak dla mnie, o niebo lepiej niż te z lat 80. Mech w XXI wieku znacznie bardziej przypomina Black Sabbath niż Oddział Zamknięty, do którego to zespołu można porównać dokonania sprzed dwóch dekad. Po Mchu zagrał mający wkrótce podbić Europę Delight. Nightwish to może nie jest, ale można było z czystym sumieniem posłuchać.
Najważniejszą polską propozycją był nasz „soulmetalowy” Hunter. Zaczęli z kopyta: od kawałka tytułowego z nowego albumu (T.E.L.I…). Doskonała kompozycja z wplecionymi orientalizmami i antyamerykańskim tekstem w bardzo dobrej interpretacji Draka. Następnie buntowniczy numer „Wyznawcy”, „Osiem” i „Płytki dołek” (z tym, że w wersji anglojęzycznej). Utwory z „T.E.L.I…” świetnie sprawdziły się, moim zdaniem, na żywo. Potem przyszła kolej na wielki przebój Huntera – „Fallen” - Rewelacja. Na koniec ballada „Pomiędzy niebem piekłem” poprzedzona minutą ciszy dla Docenta – ostatnio gościnnie bębniarza Huntera, wcześniej współtwórcę wielkości Vadera (R.I.P.) Szkoda, iż tę chwilę zadumy zmąciły jakieś pijackie okrzyki, ale i tak Drak wyraził wdzięczność normalnej części publiczności za szacunek dla Wielkiego Muzyka. Tym krótkim, ale naprawdę dobrym występem Hunter potwierdził swój pełny profesjonalizm a także słuszność miana „bandu koncertowego”.
Następne danie to włoska Lacuna Coil. Szczególnie smakowite dla wzroku, gdyż Cristina, co każdy zdrowy samiec przyznać musi, piękną kobietą jest. Świetnym pomysłem był dobór intro – temat z „Ojca Chrzestnego” (nawiasem mówiąc jeden z moich ulubionych filmów). Po tym efektownym wstępie zespół zaprezentował 40-minutowy przegląd swojej trzypłytowej dyskografii. Nie zabrakło takich przebojów jak „Swamped” czy „Heaven’s a lie”. Charyzmatyczna i urodziwa wokalistka nawiązywała świetny kontakt z publicznością i moszowała na równi z gitarzystami.
Mimo, iż zespół zagrał naprawdę nieźle miałem wrażenie, że poszczególne kompozycje nie różnią się za bardzo od siebie.
Po Lacunie przyszła kolej na szwedzki Opeth. Zagrali: „Deliverance”, „The Drapery Falls” i „The Grand Conjuration”. Co prawda doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że kompozycje Opeth do krótkich nie należą, wręcz przedziwnie, momentami są rozbudowane aż za bardzo, ale by zaprezentować tylko 3 kawałki to lekka przesada. Pół godziny i do domu, no bez przesady… Stało się tak jednak z winy organizatora, a nie zespołu. Sami Szwedzi zagrali przyzwoicie, ale osobiście jestem zdania, że ich muzyka nie do końca sprawdza się na żywo.
Chwilę po zejściu Opeth ze sceny zasłoniła ją czarna kotara, która opadła mniej więcej o 21:50 przy dźwiękach „Here To Stay”. Jonathan, Munky, Fieldy i David od razu walnęli między oczy. Przepychając się aż do drugiego rzędu już czułem, że to będzie fantastyczny koncert. I nie myliłem się. Bez przerwy walnęli kolejnymi killerami: króciutki „Twist” z niezapomnianym bełkotem Davisa , znany nawet telewidzom MTV „Got the live” (A byłem pełen obaw, gdyż setlisty wielu poprzednich koncertów na tej trasie nie zawierały tego hitu) i „A.D.I.D.A.S.” z chóralnie odśpiewanym refrenem „All day I dream about sex”. W ogóle respekt dla publiki za bardzo dobrą znajomość tekstów. To nie zdarza się codziennie.
Zanim pojedziemy dalej to parę słów należy poświęcić scenografii: za zespołem ogromna płachta z logiem utworzonym z dłoni szkieletu, poniżej plansze z okładkami kolejnych płyt od „Korn” po „Take A Look In The Mirror”. Ważnym elementem były dwie klatki, z których podziwiało koncert 20 szczęśliwców. Efektów specjalnych raczej brak, ale muzyka obroniła się sama.
Po utworze mającym coś wspólnego z niemiecką firmą sportową przyszedł czas na nieco nudnawy „Dirty”. Następnie przedpremierowo kawałek z nowej płyty – „Twisted Transistors”. Po jednorazowym przesłuchaniu ciężko coś powiedzieć. Na pewno ma się nieźle. Potem wrócono do sprawdzonych hitów. „Falling Away From Me”, a jeszcze bardziej „Did My Time” sprawiły, że Spodek znów prawie odleciał.
Następnie Jonathan wyszedł na scenę z ładnie komponującymi się z jego kiltem dudami. To „Shoots And Ladders” z wplecionym w środku fragmentem „One” Metalliki. Wypas, ale mogli zagrać cały cover, bo na „MTV Icon” wyszło naprawdę fajnie. „Freak on the leash” też nie mogło zabraknąć, lecz brak „4U” nie szczególnie by mnie zmartwił. Pomiędzy wspomnianymi kawałkami jeszcze jedna nowość – „Hippocrates”. Po tym słabszym momencie frontman powrócił na scenę z pochodnią w ręku. Na płycie i sektorach rozbłysnęły zapalniczki. „Another Brick In The Wall” przekonał mnie ostatecznie do kornowej interpretacji tego dzieła. Utwór odebrałem szczególnie miło w obliczu rozpoczęcia roku szkolnego. „Hey, teachers! Leave the kids alone!” - darłem się wraz z kilkutysięczną widownią. Następnie powrót do początków kariery – „Blind” i ekipa zwija manatki. To, oczywiście, nie koniec. Wracają by zagrać „Somebody Someone” oraz niezwykle energetyczny „Ya'll want a single” ze „środkowopalczastym” dialogiem wokalisty z publicznością. Jeszcze tylko „Tkank You!”, „Good night!” i koniec. Można już wykręcić przesiąkniętą potem koszulkę i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku powrócić w domowe pielesze. To był niezapomniany wieczór!
Michał ”Kostek” Kostorz


Post został pochwalony 0 razy
Pią 16:14, 30 Cze 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum FUCKIN METAL Strona Główna » Relacje Koncertowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin